Search the resting place of Polish airmen

The database contains 8489 names of Polish airmen buried in military cemeteries around the world..

How do I search?
Please enter the name in the box below. It is not necessary to mention all the names of airmen.If you enter first three letters the application will prompt you the names of airmen. To access the details select the airmen by clicking the mouse on the selected option menu.

Searching for burial sites by name:

Kazimierz Roman
Sobczak



Lista Krzystka Updated: 2014-03-03
Official Number
780513

Rank
polski: st.sierż.pil./301 DB/

brytyjski: Sgt

Date of birth
1912-03-09

Date of death
1951-01-18

Cemetery
mapa
Binbrook - St Marys Church, Binbrook
Wsp. 53.42810704, -0.17724556

Grave
Pojedyńczy
Photo of grave

Country
Wielka Brytania

Period
Until 1939

Source
"Lotnictwo polskie w 1939 roku" A. Kurowski    
"Brygada Bombowa kurs bojowy !" J. Pawlak, Waler. Nowakowski    
"Polskie Eskadry w Wojnie Obronnej..." J. Pawlak    
"Polskie Siły Powietrzne..." T.J. i Anna Krzystek    
"PZL.23 KARAŚ" Tomasz J. Kopański    
"PZL.23 Karaś" - Polskie Skrzydła nr 17 T.J. Kopański    
Informacja: www.bcar.org.uk/1950s-incident-logs     
Zdjęcie: Tony Emptage     
Zdjęcie lotnika: Jan Zuch.    
    
Sobczak Kazimierz Roman urodził się w m. Lublin... ().     
Sobczak Kazimierz Roman urodził się 9 marca 1912 r. w Lublinie. Po ukończeniu szóstej klasy gimnazjum uczył się w Mechanicznej Szkole Rzemieślniczej, żywo interesując się lotnictwem. Służbę wojskową rozpoczął 29 listopada 1932 r. w 6 Pułku Lotniczym we Lwowie. Po wstępnym opanowaniu pilotowania samolotu, w 1934 r. ukończył w Grudziądzu wyższy kurs pilotażu. Latał w 64 eskadrze liniowej na samolotach Breguet XIX. Brał udział w sierpniu 1936 r. w koncentracji lotnictwa w Warszawie i paradzie powietrznej. Latem 1937 r. zużyte już francuskie Breguety wymieniono na polskie samoloty ? PZL-23 Karaś.    
Na tydzień przed wybuchem wojny w eskadrze przeprowadzono mobilizację, zmieniając też numerację na 4 eskadra bombowa. 26 sierpnia rzut kołowy eskadry opuścił Lwów udając się transportem kolejowym na północny skraj Lubelszczyzny, a w ostatnim dniu sierpnia na lotnisko polowe Nosów koło Białej Podlaskiej odleciały wszystkie samoloty. Drugiego dnia wojny eskadra wystartowała do pierwszego lotu bojowego, z zadaniem zbombardowania kolumny pancernej wroga na szosie Częstochowa-Kłobuck. Z wyprawy nie wróciła załoga: por. obs. Michał Brzeski, plut. pil. Kazimierz Sobczak i kpr. strz. Franciszek Okoński. W rejonie Herbów w ich Karasia trafił pocisk obrony plot wroga a w chwilę potem, nisko lecący samolot został omyłkowo ostrzelany z pozycji zajmowanych przez oddziały polskie. Te pociski zabiły por. Brzeskiego, a raniły też pilota i strzelca. Plut. Sobczak ostatkiem sił sprowadził Karasia do awaryjnego lądowania. Posadził samolot na polach wsi Kiedrzyn, około trzy i pół kilometra od wieży Jasnej Góry. Będący tam żołnierze opatrzyli rannych i pochowali por. Brzeskiego.    
Plut. Sobczak i kpr. Okoński, uznani za zaginionych, dotarli później do eskadry. Kpt. obs. Kazimierz Jaklewicz, oficer taktyczno-operacyjny 4 eb, po wojnie zapisał, że 14 września, po zmianie lotniska Wielick na Chołopecze, w pobliskim Włodzimierzu Wołyńskim spotkał podążającego za eskadrą kpr. Okońskiego. Po zniszczeniu przez Niemców na lotnisku Hutniki ostatnich Karasi, personel eskadry 18 września przekroczył w Kutach granicę z Rumunią.     
Ewakuacyjnym szlakiem z innymi polskimi lotnikami plut. pil. Sobczak dotarł do Francji, a w maju 1940 r. wobec jej kapitulacji, został wysłany do Wielkiej Brytanii. Po ukończeniu w kilku OTU szkoleń na sprzęcie brytyjskim, otrzymał przydział do 300 dywizjonu bombowego wyposażonego już wtedy w dwusilnikowe samoloty Vickers Wellington (po wymianie mało przydatnych Fairey Battle). Jak wszystkie dyony bombowe był w dyspozycji RAF Bomber Command i do głównych jego zadań należały nocne naloty na wybrane cele strategiczne, zarówno w krajach okupowanych Europy zachodniej jak i na rdzennych terenach III Rzeszy.     
Wśród załóg Wellingtonów 300 db, startujących wieczorem 7 listopada 1941 r. z lotniska Hemswell na bombardowanie rejonu Mannheim, była załoga por. nawig. Piotra Kowalskiego. Stanowili ją: sierżanci piloci Kazimierz Sobczak i Brunon Biliński, sierż. rtg. Jerzy Budzyński oraz strzelcy ? por. Zbigniew Grayecki i sierż. Stanisław Konarzewski. Po osiągnięciu celu i zrzucie bomb ich samolot, oznaczony kodem BH-U wszedł na kurs powrotny do bazy, a wkrótce potem został ostrzelany przez nocnego myśliwca. Uszkodzenia zmusiły sierż. pil. Sobczaka do awaryjnego lądowania na terytorium Francji. Większość załogi Niemcy wyłapali osadzając w obozie w Sagan, zbiegli tylko Groyecki i Budzyński, którzy wrócili do Anglii.    
Sierż. Kazimierz Sobczak odzyskał wolność 2 maja 1945 r. i po przybyciu do Anglii został wcielony do 301 db, który z końcem 1946 r. rozwiązano. Zamierzał wrócić do kraju, jednak podjął służbę w 617 Squadron RAF, na lotnisku Binbrook. W stopniu Flt/Sgt został pilotem ciężkiego, czterosilnikowego bombowca Avro Lincoln B2. Po raz ostatni pilotował go 18 stycznia 1951 r., gdy kończąc lot, na skutek awarii jednego z silników, przyziemił tuż przed progiem pasa lądowania, a potem zderzył się z innym samolotem, ponosząc śmierć.    
Kawaler Orderu Virtuti Militari, w brytyjskim stopniu W/O (chorąży) pil. Kazimierz Sobczak, spoczął na cm. St. Marys Church w Binbrook (W. Brytania). (Opracował: Jan Zuch)    
Gallery
Fotka
 
 
Comments
  • 2014-08-17 Jan Zuch
    Przesyłam zdjęcie mojego wujka Sobczak Roman wykonane w kwietniu 1946r.    
  • 2014-09-11 Zuch Jan
    Posiadam wiele informacji i zdj?? o wujku Sobczak Kazimierz Roman. Oczekuj? r?wnie? na informacje gdy? mam wiele niewiadomych. Prosz? pisa? na adres jak wy?ej.    
        
  • 2014-09-11 Zuch Jan
    posiadam wiele informacji i zdjec o wujku Sobczak Kazimierz Roman. Oczekuje rowniez na informacje, gdyz maam wiele niewiadomych. Prosze pisac na adres jak wyzej.