Informacja: Dominik Kościelny.     
    
W sobotę 17 września na farmie w Lincolnshire w Anglii miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Uroczystość była upamiętnieniem załogi samolotu Mosquito Dywizjonu 307, która zginęła po kolizji z innym mosquito Dywizjonu gdy powracali z operacji "Market Garden".    
Porucznik pilot Stanisław Roman Madej i porucznik nawigator Józef Stanisław Gąsecki zginęli 18 września 1944 roku gdy ich samolot rozbił się o ziemię na farmie "Home Farm" w Withcall. 72 lata później Henry Smith, brytyjski farmer (bez polskich korzeni), ufundował oraz wybudował pomnik upamiętniający załogę 307 Dywizjonu. Pomnik został wzniesiony tuż przy polu gdzie rozbił się ich Mosquito, jest ulokowany pomiędzy dwoma drzewami, które zostały posadzone przez rodzinę Państwa Smith dla upamiętnienia załogi Madej i Gąsecki.     
Informacja podana za: www.facebook.com/307SquadronProject/     
    
Zdjęcia w galerii dzięki uprzejmości 307 Squadron Project