Aviation memorials

Memorials commemorating the space battles, death or glory Polish airman during the war.

Banica - pomnik załogi Halifaxa

mapa
Wsp. 49.532562, 21.311216
Updated: 2011-12-30
Zdjęcie
Source
"Księga lotników polskich..." O. Cumft, H.K. Kujawa
"Ku czci..." Zbiorowa
"Polskie Siły Powietrzne..." T.J. i Anna Krzystek
"Lotnicze wsparcie Armii Krajowej" K. Bielecki
Na wzgórzu przy szosie do Krzywej znajdował się pomnik siedmiu lotników.
Napis na pomniku brzmiał:"Pamięci 7 lotników Polskich nieznanego nazwiska niosącym z Włoch pomoc dla powstańców Warszawy poległym w Banicy we wrzesniu 1944 r, w 25 rocznicę śmierci".
Społeczeństwo Powiatu Gorlickiego( na tablicy błędnie podano wrzesień 1944 oraz nieznani lotnicy).
40-to letni pomnik w dniu 12 czerwca 2009 r. został rozebrany, w tym samym miejscu powstał nowy i w 65 rocznicę zestrzelenia Halifaxa tj. 28 sierpnia 2009 r. dzięki staraniom Aleksandra Gucwy, nastąpiło uroczyste odsłonięcie.
Wieczorem 27 sierpnia 1944 r. załoga kpt. naw. Fr.Omylaka oraz pilota K.Widackiego, wystartowała na swoje piąte zadanie z Włoch. Wystartowała na wypożyczonym samolocie HP Halifax FS-P (JP295) w składzie:
  • kpt. nawigator Franciszek Omylak,
  • ppor. pilot Kazimierz Widacki,
  • ppor. bombardier Konstanty Dunin - Horkawicz,
  • ppor. strzelec pokładowy Tadeusz Mroczko,
  • sierżant mechanik pokładowy Wilhelm Balcarek,
  • sierżant radiooperator Jan Ozga,
  • sierżant strzelec pokładowy Józef Skorczyk
Od chwili startu w bazie nie odebrano żadnych sygnałów. Załoga należała do 1586 Eskadry do Zadań Specjalnych (S.D.F.), utworzona została na bazie 301 dywizjonu bombowego w grudniu 1943 r., stacjonująca na lotnisku Campo Cassale koło Brindisi na południowym wschodzie Włoch. Eskadra miała własne maszyny, jednak do tego lotu załoga Omylaka dostała pożyczony ze 148 Special Duties Squadron (148 dywizjon do zadań specjalnych RAF).
Samolot w wyniku walki został zestrzelony o godz.2.33 przez nocnego niemieckiego myśliwca JU-88C/G dowodzonego przez Oberfeldwebela (starszy sierżant) Rudolfa Düdinga z 1/NJG 100 (Nachtjagdgeschwader - nocny pułk myśliwski) - zginęła cała załoga.
Szczątki porozrywanych i popalonych części ciał pochowano przez miejscową ludność w miejscu katastrofy (Niemcy zabronili pochówku na cmentarzu) Po przejściu frontu w marcu 1945 r. ciała(szczątki) złożono w dwóch trumnach na cmentarzu we wsi Krzywa.
Niestety, nie mają jak dotąd grobów podpisanych swymi nazwiskami. Po wojnie nie zidentyfikowano miejsca upadku samolotu kpt. Franciszka Omylaka i długie lata przyjmowano, że zaginął w Morzu Adriatyckim, zaś pod Banicą rozbiła się załoga kpt. Pluty.
W 1980 r. dokonano ekshumacji szczątków na cmentarzu w Krzywej i przeniesiono je do Krakowa na cmentarz wojskowy Wspólnoty Brytyjskiej (Rakowice), wiążąc je z brakującymi dwoma ciałami z katastrofy w Olszynach. Pionierami poszukiwań szczątków Halifaxa byli w latach 90-tych Pan Michał Kręc, Marcin Danielewicz, Tomasz Sikorski oraz Szymon Serwatka, w latach 1996 - 1999 bracia Piotr i Andrzej Olejko. Katastrofą lotniczą Liberatora z Olszyn w sposób profesjonalny zajmował się dr Andrzej Mężyk. To oni na łamach prasy lotniczej przedstawili informacje wskazujące, że w rzeczywistości w Banicy rozbił się Halifax a w Olszynach Liberator. Przeprowadzone w 2006 r. badania archeologiczne wykazały bezspornie, że istotnie miały miejsce dwie różne katastrofy.
We wrześniu 2006 r. grupa eksploracyjna kierowana przez dr Krzysztofa Wielgusa z Politechniki Krakowskiej dokonała prac eksploracyjnych w rejonie Olszyn i Banicy. Znalezione w Banicy szczątki samolotu przekazano do Muzeum RAF w Hendon celem ich identyfikacji. Samolot z Banicy to oczywiście ewidentnie Halifax FS-P (JP295). Wszystkie fragmenty Halifaxa wróciły do Gminy Sękowa. W Zespole Szkolno - Przedszkolnym w Sękowej powstanie jeden z punktów ekspozycyjnych Małopolskiego szlaku Historii Lotnictwa - powiedział Krzysztof Wielgus.    
Źródło: sekowa.info/index.php?go=17
Gallery
Fotka Fotka Fotka Fotka Fotka Fotka Fotka Fotka Fotka Fotka Fotka