Search the resting place of Polish airmen
The database contains 8384 names of Polish airmen buried in military cemeteries around the world..
How do I search?
Please enter the name in the box below. It is not necessary to mention all the names of airmen.If you enter first three letters the application will prompt you the names of airmen. To access the details select the airmen by clicking the mouse on the selected option menu.
Searching for burial sites by name:
|
|
![]() |
Updated: 2014-06-03 ![]() |
Official Number | 707423
|
---|---|
Rank | polski: kpr.sanitariusz
brytyjski: LAC |
Date of birth | 1897-01-05
|
Date of death | 1947-06-16
|
Cemetery |
|
Grave | Section F Row C of E Grave 104.
|
Photo of grave | |
Country | Wielka Brytania
|
Period | The post war period |
Source
'Polskie Siły Powietrzne..." T.J. i Anna Krzystek
Zdjęcie: Andrea Charlesworth.
Zdjęcie lotnika: Ewa Dobrych- Piechowicz
Historia Bohdana Tronczyńskiego opowiedziana przez wnuczkę Ewę Dobrych-Piechowicz:
Dziadek Bohdan był synem Mieczysława Tronczyńskiego i Ludwiki (z domu Butkiewicz.) Miał 4 siostry: Marię Łozińską, Zofię Kaczyńską, Aleksandrę Mianowską i Krystynę Radzymińską (nazwiska po mężach) Był agronomem i prawdopodobnie jeszcze przed wojną miał mały samolot. Niestety ja nie pamiętam nazwy miejscowości, w której mieszkali. Mama, Elżbieta Tronczyńska urodziła się w lipcu 1938 roku w Smorgoniach, dzisiejsza Białoruś. Dziadka Rosjanie wywieźli do łagrów, a babcia wraz z sześciorgiem dziećmi t.j. Barbarą, Zbigniewem, Leonem, Bohdanem, Jerzym i Elżbietą została wywieziona bydlęcymi wagonami na Syberię. Sławomir Tronczyński, starszy od mojej mamy, przebywał w tym czasie u jednej z sióstr dziadka na wakacjach, toteż nie został wywieziony. Babcia wspominała, jak po okresie paru, parunastu miesiącach widziała się z dziadkiem. Był w okropnym stanie, wycieńczony, z powrastanym materiałem z koszuli w ciało. Dziadek uciekł, wykupił się z łagrów i wstąpił do Armii Andersa.
Babcia wraz z dziećmi też przeżyła i wróciła do Polski. Z powodu zapalenia opon mózgowych córki Barbary musiała zostać po drodze w jakimś szpitalu. Reszta dzieci wróciła sama. Zaopiekowali się nimi obcy ludzie i dopiero po paru miesiącach wszyscy się odszukali. Babcia dostała dom w Trzebieży, koło Szczecina.
Dziadek nawiązał kontakt. Nie chciał pogodzić się z nowym ustrojem Polski , planował sprowadzenie rodziny do Anglii. Wiem, z opowieści babci, że prawdopodobnie był postrzelony. Przeszedł operację, usunięcie łuski z płuca. Niestety po pewnym czasie wyszły powikłania i dziadek zmarł. Babcia wraz z dziećmi nie mając zgody na wyjazd została w Trzebieży.
Dodatkowe informacje od Michała Butkiewicza:
Aresztowany przez Sowietów w pierwszej dekadzie października 1939 roku, skazany przez OSO NKWD w dniu 25 listopada 1940 roku na 8 lat łagru (tzw. ITŁ). Osadzony został w łagrze w obwodzie swierdłowskim, skąd po "amnestii" został zwolniony we wrześniu 1941 roku.
Zdjęcie: Andrea Charlesworth.
Zdjęcie lotnika: Ewa Dobrych- Piechowicz
Historia Bohdana Tronczyńskiego opowiedziana przez wnuczkę Ewę Dobrych-Piechowicz:
Dziadek Bohdan był synem Mieczysława Tronczyńskiego i Ludwiki (z domu Butkiewicz.) Miał 4 siostry: Marię Łozińską, Zofię Kaczyńską, Aleksandrę Mianowską i Krystynę Radzymińską (nazwiska po mężach) Był agronomem i prawdopodobnie jeszcze przed wojną miał mały samolot. Niestety ja nie pamiętam nazwy miejscowości, w której mieszkali. Mama, Elżbieta Tronczyńska urodziła się w lipcu 1938 roku w Smorgoniach, dzisiejsza Białoruś. Dziadka Rosjanie wywieźli do łagrów, a babcia wraz z sześciorgiem dziećmi t.j. Barbarą, Zbigniewem, Leonem, Bohdanem, Jerzym i Elżbietą została wywieziona bydlęcymi wagonami na Syberię. Sławomir Tronczyński, starszy od mojej mamy, przebywał w tym czasie u jednej z sióstr dziadka na wakacjach, toteż nie został wywieziony. Babcia wspominała, jak po okresie paru, parunastu miesiącach widziała się z dziadkiem. Był w okropnym stanie, wycieńczony, z powrastanym materiałem z koszuli w ciało. Dziadek uciekł, wykupił się z łagrów i wstąpił do Armii Andersa.
Babcia wraz z dziećmi też przeżyła i wróciła do Polski. Z powodu zapalenia opon mózgowych córki Barbary musiała zostać po drodze w jakimś szpitalu. Reszta dzieci wróciła sama. Zaopiekowali się nimi obcy ludzie i dopiero po paru miesiącach wszyscy się odszukali. Babcia dostała dom w Trzebieży, koło Szczecina.
Dziadek nawiązał kontakt. Nie chciał pogodzić się z nowym ustrojem Polski , planował sprowadzenie rodziny do Anglii. Wiem, z opowieści babci, że prawdopodobnie był postrzelony. Przeszedł operację, usunięcie łuski z płuca. Niestety po pewnym czasie wyszły powikłania i dziadek zmarł. Babcia wraz z dziećmi nie mając zgody na wyjazd została w Trzebieży.
Dodatkowe informacje od Michała Butkiewicza:
Aresztowany przez Sowietów w pierwszej dekadzie października 1939 roku, skazany przez OSO NKWD w dniu 25 listopada 1940 roku na 8 lat łagru (tzw. ITŁ). Osadzony został w łagrze w obwodzie swierdłowskim, skąd po "amnestii" został zwolniony we wrześniu 1941 roku.
Comments
- 2020-04-09 Tronczyńska Zofia
Mogę tylko dodać, że miejscowość w której mieszkali nazywa się Kosów Poleski (aktualnie Białoruś)