"Księga lotników polskich..." O. Cumft, H.K. Kujawa    
"Absolwenci Szkoły Orląt..." J. Pawlak    
"Ku czci poległych lotników 1939-1945" Zbiorowa    
"Polskie Lotnictwo we Francji" B. Belczarz    
Zdjęcie: via Bartłomiej Belcarz    
    
Jan Obuchowski urodził się 27 maja 1909 r. Po otrzymaniu świadectwa maturalnego w 1930 r. dalszą edukację kontynuował w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa. Po jej ukończeniu nie zrezygnował z lotnictwa. W październiku 1931 r. przestąpił próg Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. W sierpniu 1933 r. został promowany na stopień podporucznika obserwatora. Otrzymał przydział do 31 Eskadry Liniowej. Będąc w 3. Pułku Lotniczego przeszedł wstępne szkolenie w pilotażu. 1 lipca 1934 r. został skierowany do Grudziądza. Tu odbył Kurs Wyższego Pilotażu. Tak wykształcony został przydzielony do 131 Eskadry Myśliwskiej. 1 stycznia 1936 r. awansował na stopień porucznika. 1 września 1937 r. odszedł do Eskadry Ćwiczebnej Pilotażu. W niej powierzono mu dowodzenie plutonem. Z dniem 1 października 1938 r. został jej dowódcą. Przed wybuchem II wojny światowej przeprowadził mobilizację Eskadry Treningowej i Eskadry Zapasowej Bazy nr 3.    
    
Pamiętnego 1 września 1939 r. po bombardowaniu przez Luftwaffe lotniska na w Ławicy ewakuował z niej Bazę. 13 dnia wojny ( 13 września 1939 r. ) został wyznaczony do odbioru samolotów produkcji francuskiej i angielskiej. Samoloty miały dotrzeć drogą morską do Rumunii. Przed wyruszeniem w drogę zdał dowodzenie Eskadrą Treningową. Razem z innymi pilotami Bazy nr 3 udał się we wspomnianym kierunku to jest do Rumunii. 17 września przekroczył granicę rumuńską. Znalazł się w Tulcea. Tu zgłosił się do grupy lotników będących pod dowództwem podpułkownika Pamuły. Przez Belgrad, Triest, Wenecję ruszył za bronią do Francji. W ojczyźnie spadkobierców Napoleona I Bonaparte został przydzielony do I/145 Warszawskiego Dywizjonu Myśliwskiego. Dowodził kluczem. Razem z dywizjonem brał udział w kampanii wiosennej 1940 r. Zginął śmiercią lotnika 9 czerwca 1940 r. Tego dnia razem z grupą wziął w wymiataniu w dolinie Sekwany. Będąc w okolicach Vernon nasi rycerze biało - czerwonej szachownicy starli się z Do - 17 w osłonie Me - 109. Nieprzyjaciel nie pudłował. Strzelał celnie. Straciliśmy trzech pilotów. Między nimi był porucznik Obuchowski. Jan Obuchowski został pochowany na cmentarzu żołnierzy polskich w Auberive.    
    
Konrad RYDOŁOWSKI