"Cichociemni" J. Tucholski    
"Polskie Siły Powietrzne..." T.J . i Anna Krzystek    
"Lotnicze wsparcie Armii Krajowej" K. Bieniecki     
Data urodzenia na nagrobku - 1919-02-16, podane za "Poznańskie cmentarze".    
Zdj. portret.: listakrzystka.pl/lakomy-albin/     
    
Łakomy Albin urodził się dn. 16.02.1915 r. w m. Kamionna .... Zmarł dnia 2.06.1994 r. w Poznaniu. (W. Grudniak).     
    
Albin Łakomy urodził się 16 lutego 1915 r. Był absolwentem gimnazjum w Rawiczu. Wiedzę niezbędną w lotnictwie zdobył w Bydgoszczy. W 1932 r. został przydzielony do Krakowa gdzie stacjonował 2. Pułk Lotniczy. Pięć lat później będąc podoficerem został dowódcą drużyny łączności w jednej z eskadr.    
    
W pamiętnym wrześniu 1939 r. latał ze swoją eskadrą w Brygadzie Bombowej. 18 września przeszedł granicę Polski z Rumunią. Trafił do obozu dla internowanych. W marcu następnego roku znalazł się we Francji. Tu otrzymał przydział do naszych lotników na lotnisku Lyon - Bron. Bronił nieba nad Francją z myśliwcami pod wodzą kapitana Opulskiego. 27 czerwca 1940 r. znalazł się na Wyspie Ostatniej Nadziei. Po niezbędnym przeszkoleniu początkowo otrzymał przydział do 308 Dywizjonu Myśliwskiego "Krakowskiego" a następnie do 300 Dywizjonu Bombowego "Ziemi Mazowieckiej" .    
    
Gdy była możliwość powrotu do Polski najkrótszą drogą zgłosił swoją chęć do służby w kraju. Po przeszkoleniu został zaprzysiężony 4 marca 1943 roku w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza. Trafił do Włoch na lotnisko w Brindisi. Odleciał z niego w nocy z 9 na 10 kwietnia 1944 r. Był przydzielony do Okręgu Lublin Armii Krajowej a tam do oddziału łączności. Obsługiwał radiostację Komendy Okręgu, dowodził plutonem, szkolił innych, walczył. W październiku 1944 r. "zdradził" Armię Krajową dla Ludowego Wojska Polskiego. W tej dopatrzono się nie tak przeszłości na służbie Londynu. Groziło aresztowanie. Dlatego zdezerterował. Zamieszkał w Wielkopolsce, w Poznaniu. Pracował poza lotnictwem. W 1951 r. zdał maturę. W listopadzie 1951 r. został aresztowany. Przewieziony do Warszawy trafił do więzienia przy ulicy Puławskiej. Został skazany na 2,5 roku więzienia. Nie odsiedział. Objęła go amnestia. Wyszedł na wolność w marcu 1954 r. Wrócił do Poznania. Pracował do przejścia na emeryturę. Zmarł 2 czerwca 1994 r.    
    
Konrad RYDOŁOWSKI