Search the resting place of Polish airmen
The database contains 8384 names of Polish airmen buried in military cemeteries around the world..
How do I search?
Please enter the name in the box below. It is not necessary to mention all the names of airmen.If you enter first three letters the application will prompt you the names of airmen. To access the details select the airmen by clicking the mouse on the selected option menu.
Searching for burial sites by name:
|
|
Updated: 2013-06-11 ![]() |
Rank | Ppor.rez.mech./213 Esk. Ćwicz./
|
---|---|
Date of birth | 1913-04-20
|
Date of death | 2013-06-03
|
Cemetery |
|
Grave | Rodzinny
|
Photo of grave | |
Country | Polska
|
Period | The post war period |
Source
Własne, zdjęcia grobu: Wiesław Grudniak.
Mieczysław Kawka urodził się 20.04.1913 r. w Sarnach z rodziców Kacpra i Aleksandry (z d. Szlendak) Kawków.
Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej 30 lipca 1937 roku został przeniesiony do rezerwy. 15 lipca 1939 roku został powołany
do odbycia ćwiczeń wojskowych w macierzystej jednostce - 213 Eskadrze Bombardującej I Pułku Lotniczego w Warszawie na Okęciu. Wkrótce potem został przerzucony na lotnisko
do Sokołowa Podlaskiego, gdzie zastała go wojna. Po zbombardowaniu lotniska cała jednostka wycofała się w kierunku granicy z Rumunią. Jednak po 17 września Rosjanie odcięli możliwość przekroczenia granicy. Dotarł do miejscowości Wiśniowczyk tuż przy granicy rumunskiej.
Nie widząc innej możliwości wspólnie z kolegą w cywilnym ubraniu rozpoczął powrót w ojczyste strony. Kiedy już był blisko, bo w rejonie Markuszowa, został aresztowany przez
Rosjan i wywieziony do obozu w Szepietówce jako
jeniec wojenny. Na mocy porozumienia z Rosjanami Niemcy został wybrany na roboty do Niemiec. Transportem kolejowym dotarł
do Lublina. Podczas przeładunku jeńców na stacji
towarowej w Lublinie podjął skuteczna próbe ucieczki,
w której pomogli mu kolejarze z Lublina.
Do rodzinnych Sędowic dotarł w połowie listopada
1939 roku. Podczas okupacji hitlerowskiej równiez
nie zaznał spokoju. Przez dwa lata, na skutek donosu
do żandarmerii w Irenie, musiał ukrywac sie pod
zmienionym nazwiskiem - Paprota. W tym czasie wszedł w struktury Armii Krajowej. Jako stolarz wykonywał dla organizacji
kuferki z podwójnym dnem do transportu prasy konspiracyjnej.
Po wojnie podjął pracę w Lotniczych Zakładach Remontowych w Dęblinie, gdzie pracował do czasu przejścia na emeryturę.
Mieszka w Sędowicach i na ile pozwala mu zdrowie
zajmuje się pszczołami, gołębiami oraz stolarką.
Jest najprawdopodobniej jednym z ostatnich żołnierzy 213 Eskadry Bombardującej I Pułku Lotniczego w Warszawie o niespotykanej
już dziś specjalności mechanik silnikowy, maszynista obsługi maszyn sprzętu balonowego.
Twój Głos 5(477)
30 stycznia 2013.
Mieczysław Kawka urodził się 20.04.1913 r. w Sarnach z rodziców Kacpra i Aleksandry (z d. Szlendak) Kawków.
Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej 30 lipca 1937 roku został przeniesiony do rezerwy. 15 lipca 1939 roku został powołany
do odbycia ćwiczeń wojskowych w macierzystej jednostce - 213 Eskadrze Bombardującej I Pułku Lotniczego w Warszawie na Okęciu. Wkrótce potem został przerzucony na lotnisko
do Sokołowa Podlaskiego, gdzie zastała go wojna. Po zbombardowaniu lotniska cała jednostka wycofała się w kierunku granicy z Rumunią. Jednak po 17 września Rosjanie odcięli możliwość przekroczenia granicy. Dotarł do miejscowości Wiśniowczyk tuż przy granicy rumunskiej.
Nie widząc innej możliwości wspólnie z kolegą w cywilnym ubraniu rozpoczął powrót w ojczyste strony. Kiedy już był blisko, bo w rejonie Markuszowa, został aresztowany przez
Rosjan i wywieziony do obozu w Szepietówce jako
jeniec wojenny. Na mocy porozumienia z Rosjanami Niemcy został wybrany na roboty do Niemiec. Transportem kolejowym dotarł
do Lublina. Podczas przeładunku jeńców na stacji
towarowej w Lublinie podjął skuteczna próbe ucieczki,
w której pomogli mu kolejarze z Lublina.
Do rodzinnych Sędowic dotarł w połowie listopada
1939 roku. Podczas okupacji hitlerowskiej równiez
nie zaznał spokoju. Przez dwa lata, na skutek donosu
do żandarmerii w Irenie, musiał ukrywac sie pod
zmienionym nazwiskiem - Paprota. W tym czasie wszedł w struktury Armii Krajowej. Jako stolarz wykonywał dla organizacji
kuferki z podwójnym dnem do transportu prasy konspiracyjnej.
Po wojnie podjął pracę w Lotniczych Zakładach Remontowych w Dęblinie, gdzie pracował do czasu przejścia na emeryturę.
Mieszka w Sędowicach i na ile pozwala mu zdrowie
zajmuje się pszczołami, gołębiami oraz stolarką.
Jest najprawdopodobniej jednym z ostatnich żołnierzy 213 Eskadry Bombardującej I Pułku Lotniczego w Warszawie o niespotykanej
już dziś specjalności mechanik silnikowy, maszynista obsługi maszyn sprzętu balonowego.
Twój Głos 5(477)
30 stycznia 2013.